Zespół Szkół Ekonomicznych Nr 2, os. Spółdzielcze 6, 31-943 Kraków
+12 644-73-94

„Billy Summers” Stephena Kinga

„Billy Summers” Stephena Kinga

Skończyły się nasze wymarzone wakacje i rozpoczął się nowy rok szkolny, w którym zmierzymy się z wieloma przeciwnościami losu. Niezależnie od nich postanowiłam polecić znakomitą książkę pt.: „Billy Summers” autorstwa Stephena Kinga, która potwierdza, że pomimo tego co los nam przyniesie, możemy spróbować mu się przeciwstawić.

Autor w swojej powieści nie przedstawia szablonowej historii o płatnym zabójcy, który wykonuje zadanie i kończy pracę, lecz książka ukazuje człowieka zagubionego, wrażliwego, który pomimo swojego brutalnego fachu, kieruje się swoimi zasadami.

Billy jest płatnym zabójcą z kodeksem moralnym, który do swoich zleceń wybiera tylko złych ludzi. Postanowił, że zanim przejdzie na zasłużoną emeryturę, wykona ostatnie zadanie. Miała to być łatwa robota z sowitym wynagrodzeniem. Niestety nie wszystko poszło zgodnie z planem, a byłemu snajperowi z Iraku przyjdzie zapłacić wysoką cenę za tę misję. Czy niezawodnemu najemnikowi uda się dotrwać do emerytury?

Moim zdaniem najlepsze w książce Kinga jest to, że do zaciekawienia czytelnika nie potrzebuje wymyślnej fabuły z dużą ilością akcji, bądź motywu paranormalnych mocy, ale wystarczy ciekawa osobowość bohaterów. Doskonale potrafi tworzyć postacie, które swoją charyzmą i dojrzałością przyciągają odbiorców. Poza tym ma talent do włączania w fabułę osób, które początkowo nie wydają się mieć większego znaczenia w jego historii, jednak z biegiem czasu odgrywają ważną rolę, która wpływa na akcję utworu.

W książce Stephena Kinga pt.: „Billy Summers” urzekło mnie to, iż z pozoru mało ciekawa powieść może kryć w sobie wspaniałą i pouczającą historię, o tym, jak łatwo ocenić innych po pozorach, jak łatwo można zatracić siebie w tej imaginacji. Przykładem stał się Billy, który do wykonania zadania musiał wcielić się w odpowiednią rolę.

  Julia

Zafascynowała Cię jakaś książka? Pragniesz polecić ją komuś innemu? Podziel się swoimi wrażeniami w krótkiej recenzji.

Małgorzata Żmudzka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *